Jednym z wyzwań, które stoją przed opiekunem psa jest nauka chodzenia na smyczy. Jest to ważny etap nauki w życiu z psem, ponieważ spacery to nieodzowna część naszego dnia. Z pewnością nie jest to łatwe zadanie, wymagać będzie od nas dużej cierpliwości, konsekwencji i wyrozumiałości. Bez względu na etap rozwoju psa, często popełniamy wiele błędów podczas szkolenia, co przynosi nam skutek ciągnięcia na smyczy. Od czego zacząć naukę chodzenia? Jak nauczyć psa chodzenia na luźnej smyczy? Jak nauczyć szczeniaka chodzić na smyczy, a jak dorosłego czworonoga? Jeśli chcesz dowiedzieć się jak to zrobić, żeby spacer sprawiał Wam czystą przyjemność, to przeczytaj poniższy artykuł, tu znajdziesz wiele odpowiedzi na nurtujące Cię pytania. Sam fakt, że tu jesteś i chcesz zdobyć wiedzę w tym temacie świadczy, że jesteś odpowiedzialnym właścicielem, który chce czegoś psa nauczyć.
Jak nauczyć psa chodzenia na luźnej smyczy?
Ważną kwestią, którą na samym początku należy podkreślić jest fakt iż, żaden pies nie rodzi się z obrożą, szelkami, smyczą, kagańcem itp. przy ciele. Do wszystkiego psa należy od początku, powoli przyzwyczajać. Jeśli bierzemy szczeniaka z hodowli bądź schroniska, to mamy pewność, że z żadnym sprzętem spacerowym nie miał wcześniej do czynienia. Poniżej znajdziesz proste ćwiczenie jak pracować ze szczeniakiem nad nauką chodzenia na smyczy, jak zakładamy obrożę lub dopasowane szelki.
Etap I: Przyzwyczajenie psa do obroży/szelek
Zanim wyjdziemy z psiakiem na spacer, przyzwyczajmy go w domu do nowych akcesoriów, po przez pozytywne skojarzenia z nimi. Zacznij od obroży czy szelek, przygotuj smakołyki, kucnij przy psiaku, na spokojnie daj mu wszystko obwąchać, powoli załóż obrożę/szelki, a następnie załóż psu smycz. Za każde spokojne zachowanie nagradzaj smakołykami i pochwałami słownymi. Ważne, aby sprzęt był odpowiednio dopasowany do szczeniaka, nic nie było za ciasne ani za luźne. Kiedy przyzwyczaimy psa do tych akcesoriów, możemy przejść do dalszego etapu zapięciu smyczy i pospacerowanie z nią po domu. Ćwiczenie wykonujemy kilka razy w ciągu dnia po 2-5 min.
Etap II: Pierwszy spacer
Następnym etapem, jest wyjście z psiakiem na zewnątrz. Kiedy zmierzamy już do drzwi wyjściowych, skieruj jego uwagę na siebie, przygotuj w ręce smakołyk, w drugiej trzymaj smycz i wędząc przed pyszczkiem zachęć go do podążania za dłonią w kierunku wyjścia. Na zewnątrz powtarzaj czynność nagradzania jeśli zwierzę ładnie podąża, nie napinając smyczy. Nie nagradzajmy psa, kiedy usiądzie i nie będzie miał chęci aby iść dalej, ponieważ możemy wzmocnić to zachowanie. Wyłapuj i nagradzaj psa za zachowanie, które jest pożądane. Przygotuj się na to, że szczeniak może podgryzać smycz, siadać, wyrywać się. Pod żadnym pozorem nie karć go za to, jest to zupełnie normalne zachowanie. Lepiej przykucnij, okaż psu wsparcie, pogłaszcz psa spokojnie. Jeśli ciągnie do przodu, zatrzymaj się i poczekaj na jego wzrok, wyłap ten moment, nagródź i rusz dalej, kiedy rozluźni smycz, chwal słownie. Podczas codziennych spacerów, pies zrozumie szybko o co tu chodzi. Należy mieć na uwadze całe środowisko, które go otacza, jest to duży stres dla psiego dzieciaka, dlatego okaż dużo cierpliwości, ciepła, wsparcia. Z czasem, kiedy widać, że psiak czuje się coraz pewniej i jest coraz starszy, wydłużaj czas spacerowania. Pamiętaj na początku ze szczeniakiem nie powinniśmy chodzić na długie pierwsze spacery, zbyt zatłoczone miejsca oraz wpychać go na siłę w kontakt z obcymi psami. Grunt to pozytywne nastawienie. Z czasem wyjścia na spacer to będzie czysta przyjemność.
Etap III: Nauka chodzenia
Najczęstsze problemy, które pojawiają się na początku drogi z spacerami, jest ciągnięcie na smyczy lub zapieranie się i niechęć do dalszego spaceru. Aby eliminować te niepożądane zachowania, jako opiekunowie musimy być atrakcyjni dla naszych pupili. Pokażmy psu, że jak znajduje się koło nas to może liczyć zawsze na coś przyjemnego, w postaci smakołyka, zabawy czy pieszczot. Dzięki tym zachowaniom, rośniemy w oczach psa, który będzie trzymał się blisko nas i chętnie do nas wracał jak go przywołamy.
Jeśli pod nasz dach trafia psiak ze schroniska lub z ulicy, nie wie, co to smycz i nauka chodzenia na smyczy, to w takim przypadku stosujemy to samo co przy nauce szczeniaka. Dorosłego psa, który ma wyrobione już pewne nawyki, będzie troszkę trudniej oduczyć, i eliminowanie niepożądanych zachowań może być cięższym wyzwaniem, ale wszystko da się zrobić. Wyrozumiałość i cierpliwość na pierwszym miejscu. Szkolenie psa można praktykować w każdym jego wieku, pies uczy się całe życie i w każdej chwili można coś zmienić, coś dodać, coś wyeliminować. Po pomoc zgłoś się do trenera psów, im mniej popełnionych błędów, tym szybciej wspólnie dojdziecie do upragnionego celu, czyli nauki chodzenia i wiele innych informacji jak np. budować z psem relację, bo to ona odgrywa dużą rolę w rozwiązywaniu problemów między Wami.
Jaki sprzęt spacerowy wybrać?
Na początku nauki chodzenia zrezygnuj ze smyczy automatycznej, taki rodzaj sprzętu spacerowego pozbawia nas kontrolowania zachowania psa, flexi dla niektórych psów może okazać się przerażająca, sam dźwięk rozciągającej się taśmy, lub sytuacja, w której pies pociągnie i plastikowa końcówka smyczy upada nam na ziemie oddając przy tym hałasy, mogą psa wystraszyć co może doprowadzić do tragedii, np. pies zacznie uciekać przed ciągnącą się za nim smyczą, a opiekun w takiej sytuacji ma marne szanse na odwołanie psiaka lub co bądź dogonienie go. Taśma, która się rozciąga może również nas poranić, kiedy za nią złapiemy lub owinie nam się wokół nogi, może boleśnie uszkodzić nam skórę. Bezpieczniejszym rozwiązaniem jest zwykła miejska smycz/linka. Grubość smyczy dobierz pod siebie i psiaka taką, żeby się nie rozerwała. Jeśli chodzi o szelki, warto zwracać uwagę, aby nie wybierać takich, które ograniczają u czworonoga naturalne chodzenie. Ważne aby nie nachodziły na łopatki i były wykonane z solidnego materiału, który jest miękki, lekki i szybko schnie. Najtrafniej będzie wybrać się do sklepu zoologicznego ze swoim pupilem i dobrać odpowiednie szelki do rozmiaru psa. Jeśli chodzi o obrożę dla szczeniaka to zwróć uwagę na taką, która jest skórzana o stałym obwodzie, a dla dorosłych psów obroża powinna być szeroka, lekka i miękka, dopasowana do jego wielkości.
Dlaczego pies ciągnie na smyczy?
Jeśli już mamy psiaka, który jest przyzwyczajony do wszystkich spacerowych akcesoriów, ale i tak nas ciągnie, to musimy się zastanowić, dlaczego tak jest. Główne powody to niezapewniona potrzeba węszenia i eksploracji terenu, pies może mieć za krótką smycz i nie ma możliwości na swobodne dotarcie do miejsc, które go interesują, stąd wynika frustracja i ciągnięcie, aby jak najwięcej udało się przewąchać terenu. Pies, który wie, że jego swoboda jest mocno ograniczana w spełnianiu swoich podstawowych potrzeb, już wychodząc na spacer, jest nastawiony na ciągnięcie w każdą możliwą stronę.
Niektóre psiaki mogą nie mieć tak silnej potrzeby samego węszenia, ale z pewnością swobodna eksploracja powinna być zapewniona. Jeśli nie ufamy naszemu psu na tyle, żeby swobodnie go puścić, to świetnym i na szczęście coraz bardziej powszechnym rozwiązaniem jest zakupienie linki treningowej, najlepiej żeby jej długość wynosiła min. 5m i wzwyż. To rozwiązanie da psiakowi, więcej swobody. Pozwólmy psom węszyć, chodzić po krzakach, rozglądać się, zaznaczać moczem każdy krzak. Nie ciągnijmy ich, kiedy są w fazie badania środowiska i zostawiania komunikatów oraz ich odczytywania. Spacer jest dla psa, to jest jego czas na chodzenie, ma go spędzić jak najmilej w naszym doborowym towarzystwie.
Ciągnięcie, napinanie przez opiekuna smyczy wzbudza w psie niepotrzebne złe emocje i frustracje, wyjście na zewnątrz zaczyna psu kojarzyć się z bólem i złym właścicielem. Przez to, że opiekunowie wprowadzają swoje psy w negatywne emocje, one później się wyładowują np. szczekaniem na inne psy, ciągnięciem do innych psów, skakaniem na ludzi itd. Smycz trzymaj luźno, synchronizuj się ze swoim psem, obserwuj gdzie by chciał iść, daj mu swobodę, niech wybiera trasy, dzięki temu odwdzięczy się luźną smyczą. Po prostu dostanie to czego chce, co potrzebuje, bo to mu się należy jak "psu buda". Pamiętaj, smycz jest tylko narzędziem do komunikacji z psem i dbania o jego bezpieczeństwo.
Jak nauczyć psa chodzić przy nodze?
Nauka chodzenia psa przy nodze, jest bardzo ważnym elementem podczas spacerów. Możemy wykorzystywać to hasło np. podczas przechodzenia przez pasy, mijania innych psów czy tłumu ludzi. Jak nauczyć psa chodzić przy nodze? Na początek wybierz przy której nodze chcesz aby Twój psiak chodził, prawa czy lewa? Prawa zdecydowanie jest lepszym wyborem w codziennym życiu, natomiast jeśli trenujemy psie sporty to wybierzcie lewą, ponieważ tego wymagają wszystkie regulaminy.
Etap 1: Ustaw się przy psiaku
Przygotuj w dłoni smakołyk, trzymaj go na wysokości klatki piersiowej, ustaw się przy psiaku, tak by jego przednie łapy, były równo z Twoimi nogami. Pochwal spokojnie psa.
Etap 2: Wykonaj kilka kroków chodzenia naprzód
Przysmakiem w dłoni zachęć pupila do podążania, zróbcie kilka kroków, następnie przyłóż dłoń dla klatki piersiowej i nagródź psa. Powtórz ćwiczenie kilka razy. Następnie dołóż do tego skręcanie, jeśli psiak jest z Twojej prawej strony, całkiem energicznie skręć w prawo, jeśli skręcasz w lewo, zrób to wolniej i poczekaj na psiaka. Analogicznie jeśli psiak chodzi po lewej stronie nogi. Powtórz ćwiczenie kilka razy.
Etap 3: Dodaj hasło "noga" i wydłuż dystans
Jeśli psiak powyższe ćwiczenia wykonuje dobrze, dodaj hasło "noga" bądź "równaj", wedle uznania. Tak samo jak w etapie 2, powiedz "noga" i powtórz ćwiczenie. Jeśli psiak wykonuje z Toba ok 20/30 kroków, możesz dopiąć smycz, co będzie tak samo ćwiczeniem chodzenia na luźnej smyczy, oraz zmieniaj środowisko, w którym ćwiczycie. Najlepiej zacząć w domu i stopniowo wprowadzać coraz to w cięższych warunkach. Jeśli coś Wam nie wychodzi, wróć do ćwiczeń w spokojniejszych miejscach, może przechodząc przez tłum, Twój psiak nie jest jeszcze gotowy, aby skupić się w takich rozproszeniach.
Pamiętaj, ćwiczenie chodzenia przy nodze jest przydatnym elementem, ale spacer nie może się opierać na tym, że psiak będzie ciągle przy nas blisko. Używaj tego hasła, kiedy musisz lub w trakcie szkolenia. W ramach zakończonych ćwiczeń, warto pobawić się z psiakiem, na rozluźnienie.
Jak powinien wyglądać dobry spacer z psem?
Nie ma na to jednoznacznej odpowiedzi. Każdy pupil ma swój charakterek i potrzeby w zależności od rasy. Naszym zadaniem, jest edukacja na temat rasy, którą mamy i dopasowywania spędzania wolnego czasu pod nią. Możemy tutaj wymienić ogólne elementy dobrego spaceru. W pierwszej kolejności kiedy wychodzimy z psem na zewnątrz, powinniśmy dać mu swobodę na załatwienie potrzeb fizjologicznych. Nie wyznaczajmy sobie z góry celu trasy. Bynajmniej nie za każdym razem i nie w to samo miejsce. Spróbujmy też chodzić za psim nosem. Może on ma dzisiaj fajniejszy pomysł na spacer? Na rozgrzewkę warto spokojnie pochodzić i pozwiedzać. Następnie wplećmy jakieś elementy zabawy i szkolenia. Zabawa szarpakiem? Piłeczką? Nauka nowych sztuczek? To jest coś, co Twój pies na pewno pokocha i chętnie będzie się angażował, zaspokajając przy tym swoje instynkty łowieckie. Zabawa w poszukiwanie schowanej zabawki czy węszenie w trawie przysmaków, rozluźni Twojego psiaka i mocno zaangażuje jego nos, a przecież wszyscy wiemy, że psiaki kochają węszyć i zdobywać. Elementy szkolenia są dobrą stymulacją umysłową. Ważną kwestią, jest aby ćwiczenia czy zabawy zawsze kończyć sukcesem psa. Obserwujmy uważnie czy nasz psiak czerpie z tego radość. Bądźmy kreatywni, dostarczajmy psom wrażeń, oczywiście kontrolowanych.
Zostaw odpowiedź Anuluj